wtorek, 5 lipca 2011

Mazidła na lato ^^ Farmona Tutti Frutti

Jestem osobą która nie lubi się smarować balsamami itp.
Nie mam na to czasu zaraz się denerwuje coś upaćkam źle się wchłania itd chyba każda z nas to zna tak na dobrą sprawę.

Ale jednak nasza skóra potrzebuje jakiegoś nawilżenia i nam jest milej jak przyjemnie pachnie i ładnie się wchłania.
Po wielu próbach i wyrzucenia ful kasy w błoto znalazłam swoje perełki.
Jestem niezmiernie wybredna jeśli chodzi o zapachy i mało co mnie zadawala.


Wracając do tematu :


Absolutnie rewelacyjne zapachy.

1. Masło do ciała liczi&rambutan
Bardzo dobra konsystencja gęsta ale nie zbyt zbita wręcz miękka bardzo dobrze się nabiera.
Bardzo wydajny produkt na pewno kupie ponownie ten zapach.
Zapach wyczuwalny ok. 3h
Szybko się wchłania.
Jedyny minus jaki byłam w stanie znaleźć że czasami granulki które zawiera barwiły mi ręce nie wiem od czego to zależy bo nie zawsze tak się działo. 
Jednak ciała nie barwiły tylko i wyłącznie dłonie.

2. Mus do ciała melon&arbuz
Cudowny świeży zapach. Wręcz idealny a lato. 
Lekka konsystencja  przyjemna w dotyku.
Zapach na ciele utrzymuje się ok 3h potem go już nie wyczuwam. 
Szybko się wchłania.
Kolor pastelowo zielony (jasny) bez drobinek, granulek itp
Na pewno kupię ponownie ten zapach.


Stosunek jakości do ceny i do ilości produktu genialny. 
Otrzymujemy tak dużo produktu za tak nie wiele w dodatku w rossmann'ie można trafić na promocje nawet do 8 zł za taki słoiczek 250 ml. 


Rewelacja mogę polecić z czystym sumieniem

A jakie są wasze ulubione mazidła? Co możecie polecić?



34 komentarze:

  1. Pierwszy raz widzę balsam o zapachu arbuza :) aż chyba wpiszę na listę produktów do przetestowania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o tym musie jeszcze nie słyszałam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chcę liczi!!!
    U mnie niestety jeszcze nigdzie ich nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. wczoraj kupiłam wersję brzoskwinia & mango :)

    OdpowiedzUsuń
  5. moje ulubione mazidła to masła lub tympodobne z sephory;)
    Te też miałam i byłam z nich zadowolona,może kupię ponownie..
    ----
    pozdrawiam i zapraszam na
    u-majorki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. również mam masło liczi i rambutan i też jedynym minusem dla mnie są chyba te granulki...
    jestem bardzo ciekawa gdzie kupiłaś ten mus, bo to moja ulubiona kompozycja zapachowa i juz się na niego 'napaliłam' :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również nie lubię stosować kremów, mimo, że moja skóra bardzo tego potrzebuję, dlatego cieszę się, że została mi przedstawiona fajna alternatywa. :)
    Na pewno wypróbuję te kosmetyki.;]
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurcze a ja robiłam w salonie , który jest już od dawna i tak wyszło jak wyszło.Wyglądało jakby pod żelem było do większej połowy powietrze.Teraz szukam znowu kogoś kto zrobi mi ok pazurki.Szkoda, że nie mieszkasz bliżej;/

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam, ale inną wersję zapachową, byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach ten arbuz mnie kusi, ale ile razy idę z chłopakiem do drogerii to nie, bo on nie lubi tego zapachu, a ja uwielbiam =[

    OdpowiedzUsuń
  11. muszę zrobić nalot :D bo w rossmannie nie widziałam :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Oo, trzeba to koniecznie sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. zrobiłaś mi ochotę na te balsamy !!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja szukam wszędzie tego arbuzowego i nie mogę nigdzie znaleźć... ;/

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie w ulubiencach jest brzoskwinia & mango...

    uwielbiam ich zapachy :D

    OdpowiedzUsuń
  16. arbuz? mniam uwielbiam:D chciałabym je powąchać:D

    OdpowiedzUsuń
  17. Często widziałam te masełka, a nigdy się na nie nie skusiłam, sama nie wiem czemu. Jak wykończę wszystkie swoje, to zaopatrzę się w jakieś mazidełko tej firmy na pewno. :) Buziaki. :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Ooo, bardzo smakowicie wyglądają :D Też nie cierpię się smarować balsamami, bo potem czuje się taka obklejona... Ale jeśli te się szybko wchłaniają, pewnie spróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. koniecznie muszę wypróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. łaaaaa arbuz i mango!! muszę to dorwać!! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję za info ;) Co prawda do Tesco mi nie po drodze, ale jak tylko będę w pobliżu to na pewno tam zajrzę :D

    OdpowiedzUsuń
  22. uwielbiam zapachy wszystkich kosmetyków tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. bardzo apetyczne opakowania i te zapachy.. prawie jak z The body shop! chyba się skuszę.

    ps. Dodaję Cię do obserwowanych i zapraszam na moje rozdanie ("giveaway" po prawej stronie bloga, ) - do wygrania jest DROGOCENNY naszyjnik-serduszko, który bardzo by do Ciebie pasował :)
    Poza tym byłoby mi szalenie miło, gdybyś zechciała również mnie obserwować..! Bardzo mi na tym zależy :)

    chocarome.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Też miałam te balsamy :) Pięknie pachną, ale liczi i jeszcze taki zielony z kiwi farbują okropnie:( Bardzo mnie to irytowało :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Tego arbuza i mango muszę mieć, znam Farmonę i ich zapachy są powalające;D

    OdpowiedzUsuń
  26. Zachęcasz mnie do wypróbowania tych maseł, mimo, że mam jakiś uraz sprzed paru lat do produktów Tutti Frutti - któreś ze smarowideł miało okropny, słodko-duszący zapach i nie mogłam wykończyć tego produktu :D

    OdpowiedzUsuń
  27. ciekawi mnie, gdzie je moge dostac? wylacznie gdzies przez neta?

    OdpowiedzUsuń
  28. o popatrz, jakos nigdy nie rzucily mi sie w oczy, musze sie kiedys przyjrzec ! :) dzieki wielkie ;*

    OdpowiedzUsuń
  29. Zostałaś otagowana - http://wykluwarka.blogspot.com/2011/07/tag-jak-mieszkaja-twoje-kosmetyki.html Zapraszam do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  30. mam taki mus i również bardzo go lubię :) dość szybko się wchłania i ładnie nawilża. chociaż ja wolę mleczko do ciała z johnsona - ładnie pachnie i wchłania się błyskawicznie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Kurcze muszę się w końcu skusić na masełka do ciała :)

    OdpowiedzUsuń