Do makijażu oczu użyłam:
- Kobo 201 Iredescent Pink, 102 Alomnd, 114 Aubergine, 112 Violet
- Mascara Essence różowa
- Inglot biały i czarny żelowy eyeliner
- Duo do brwi Essence
- taśma klejąca
Makijaże nie są dość precyzyjne bo robię wszystko jednym pędzlem do cieni nie mam zbyt wielkiej możliwości żeby dobrze je zblendować ale już nie długo nie będzie tego problemu. :)
oberżyna piękna... a w makijażu uwielbiam atkie ostre cięcia jak u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńŁał... przepiękny makijaż! Kolory też!
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńwow, niesamowite te fiolety, cudeńko :)
OdpowiedzUsuńten bakłażanek też jest w mojej paletce :)
OdpowiedzUsuńte "mokre" cienie z Kobo powinno się nakładać palcem, wtedy wyglądają jeszcze piękniej na powiece (mam z tego typu golden rose).
delikatne drobinki widać w opakowaniu, ale na powiece już nie.
jeżeli Ty robisz taki makijaż 1 pędzlem to ja się chcę od Ciebie uczyć xD
Fakt - lakiery pękające to nie jest mały wydatek, ale nie uzywa sie ich na codzien wiec mozna w to zainwestować. Ile kosztowaly pekacze z China Glaze?
OdpowiedzUsuńPiękne cienie! Ja bym jeszcze roztarła ciuteńkę górną granice, pozatym oczka masz cudne!
OdpowiedzUsuńteraz w Essence pojawił się niedrogi pędzelek do rozcierania, sama mam chęć go kupić, bo warto, taki niebieski;-)
OdpowiedzUsuńŚwietna paletka.. podoba mi się kolorek 201 :D
OdpowiedzUsuńJakbyś chciala to mogę Ci pomoc w zakupie bo u mnie w Douglasie są zawsze :)
OdpowiedzUsuń2 warstwy - jedna też ładnie wyglądała (zero smug), ale nie kryła dostatecznie dobrze.
OdpowiedzUsuńgolden rose mogę pokazać, ale wieczorkiem lub jutro rano - teraz nie bardzo mam jak.
Jeden lakier z Inglota kosztuje 28 złotych, więc zrobiłaś dobry interes bo wychodzi że zapłaciłaś 25 za jeden ;D
OdpowiedzUsuńprzepiękny makijaż :))) ja ciągle zastanawiam się nad cieniami z kobo bo z Inglota są tańsze... ale kuś, kuś :))
OdpowiedzUsuńno co Ty mówisz!!! o tak Cię w Inglocie potraktowały? Skandal :/ ja na szczęście mam normalne babki, sympatyczne, doradzą co trzeba i wogóle. szkoda, bo ciebie naprawdę są warte grzechu. a ja może kupię sobie jeden Kobo na próbę :)
OdpowiedzUsuńGolden rose w wersji na szybkiego, na jednym oku z braku czasu, ale obiecałam, że zrobię to dziś, więc jest :)
OdpowiedzUsuńhttp://fiolka86.blogspot.com/2011/05/33-kobo-professional-205-golden-rose.html
piękny makijaż!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten migdałowy cień i liliowy
O widzę, że kupiłaś paletkę w "moich" kolorkach, cudne są!! :)
OdpowiedzUsuńI jak tu ktoś powiedział - "jak Ty robisz makijaż jednym pędzlem, to chcę się od Ciebie uczyć" - dokładnie! :)
I właśnie zostałam fanką Twoich kresek i tego idealnego wyciągnięcia - zdradzisz, jak to robisz?? :)
I dziękuję za przemiły komplement ! :*
Pozdrawiam i dodaję do obs.:)
zostałaś otagowana http://dariasmakeup.blogspot.com/2011/05/44-top-10-award.html
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny makijaż, super dopracowany :)
OdpowiedzUsuńlubię fiolety a u ciebie wyglądają po prostu cudownie. jestem pod wrażeniem, że robisz wszystko jednym pędzelkiem :)
OdpowiedzUsuń