
Powoli muszę nadrabiać czytanie i pisanie postów... ale za to miałam multum czasu na testowanie kosmetyków!
Zawartość paczki od Paatal prezentowała się tak:
Nie obyło się również bez kontroli paczki przez Charliego, który musiał wszystko powąchać!
A wracając do tematu może zaczniemy od produktu który szczególnie mnie za interesował od początku.
Possibility Lemon Cheesecake 3w1 szampon, żel, balsam <klik>
Pierwszy raz spotykam się z przepisem na sernik na takim produkcie na przedniej etykiecie... nie powiem całkiem ciekawe i zaskakujące...
Zalety:
- Cena w stosunku do ilości za 525ml zapłacimy ok 10zł
- Przy upadku bądź przewróceniu się butelki produkt się nie wyleje
- Wydajny
- Wielofunkcyjny dobry na wyjazdy
- Całkiem przyjemny jako szampon do włosów (nie da wam żadnego uniesienia włosy będą po prostu czyste)
- Ładnie się pieni jako płyn do kąpieli choć nieco trzeba go wlać
- Jako żel, trzeba z nim uważać można łatwo marnować produkt po przez jego konsystencje ale spełniał swoją funkcje (może wysuszać)
- Konsystencja jest po prostu dziwna, pierwsza porcja jaką wylałam na dłoń wylądowała na ziemi! A dlaczego? A dlatego że nie trzyma się niczego żyje swoim życiem. To jakby taka galaretka, gęsta, zwarta (nie trzymająca się skóry ani niczego innego) spokojnie można się do tego przyzwyczaić
- Zapach cytrynowy sernik hmm zapach jest bardziej cytrusowy i fajnie pachnie na początku później staje się dość chemiczny i sernika w nim nie znajdziecie
- Jako balsam to raczej jakieś nie porozumienie nie spodziewajcie się jakiegoś nawilżenia a raczej ewentualnego wysuszenia
Ze względu że mamy piękna pogodę i to jest właśnie czas z reguły jakichś wyjazdów bardzo mi się przysłużył i rzeczywiście dobrze było go mieć. Więc taki produkt polecam tylko na wyjazdy.
Botanique Rewitalizujące Mydło Bambus z Miętą <klik>
Zalety:
- Przyjemny zapach, odświerzający
- Dobrze się pieni jeśli tak można to określić
- Jakże przyjazny skład aż miło się czyta
- Spełnia funkcje mydła
- Niezmiernie ubolewam ale niestety po każdym myciu rąk moja skóra błagała o krem! Była nieprzyjemnie ściągnięta, wysuszona.
Zalety:
- Produkt uniwersalny ciało, twarz, okolice oczu, przesuszone usta, masaż ciała, masaż skóry podczas ciąży, do końcówek włosów to tylko niektóre przykłady produkt jest do wszystkiego i dla każdego!
- Ratunek dla skóry suchej, przesuszonej i zniszczonej niesamowite nawilżenie
- Skład? 100% masła Shea
- Cena? Moim zdaniem tanie a genialne!
- Niesamowicie wydajne...
- dość twarde, najlepiej rozgrzać w dłoniach
- Zapach specyficzny... każde masło shea dla mnie pachnie tak samo nie ważne jakiej firmy po prostu nie lubię tego zapachu
Zalety:
- Duże opakowanie a niska cena
- Bardzo dobra pigmentacja
- Piękny kolor butelkowej zieleni z drobinkami
- Przy blendowaniu znika co jest uciążliwe kilkakrotnie należy go nakładać
- Może prześwitywać, dziury w kolorze
- Ciężko się z nim pracuje, męcząco
Jeżeli macie inne zdanie na temat jakiegoś produktu podzielcie się nim ze mną z chęcią je poznam!
Cień śliczny :)
OdpowiedzUsuńKochany piesek na zdjęcie <3
Też mam westa ;)
Kochane psiaki ^^ Jak się wabi?
UsuńI ja mam westa :D Mój zwie się Olie (pieszczotliwie- Olis). Westy są cudowne. Chyba każdy właściciel westa, widząc fotkę czy żywego psiaka na ulicy nie może się oprzeć, by jakoś nie zareagować (czyt. podejść, pogłaskać i powzdychać trochę nad urokiem westów :P)
UsuńMiałam identyczny zapach 3w1 , ale mnie nie bardzo przekonał do siebie ten produkt. Pachnie mi trochę pastą jajeczną i faktycznie ucieka z dłoni.
OdpowiedzUsuńHmm mnie do końca też dlatego jeśli już to na wyjazd na co dzień zdecydowanie mówię nie, i faktycznie dosłownie ucieka... a próbowałaś jako "balsam" ?
Usuńja nienawidzę cytrusowego zapachu, ble
OdpowiedzUsuńcień wygląda ładnie, ale szkoda, że tak ciężko się z nim pracuje
ciężko, ciężko ale na dolna linie jak znalazł :)
UsuńTo ja masełko poproszę :D
OdpowiedzUsuńA i bym zapomniała jeszcze Fafika do zestawu !
Usuńohoho taki zestaw to chyba tylko w McDonalds! haha
Usuńnienawidze zapachu masla shea- wyczuje go wszędzie! ale działanie ma wspaniałe i tylko dlatego jestem od niego uzalezniona:0
OdpowiedzUsuńtak cudowne działanie a tak paskudny zapach... pozostaje nam wstrzymanie oddechu! :D
UsuńTo masło ciekawe :)
OdpowiedzUsuńowszem polecam :) tylko nie wąchaj :p
Usuńcień ma śliczny kolor :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam masło shea!!
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy :) Fajne te masełko i mydełko :) I cudowny piesek :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten pigmencik i prawdą jest, że kolor jest piękny szkoda tylko, że nie jest tak cudny na powiece...
OdpowiedzUsuń